Katarzyna Tybura – Gospoda pod Brzozami

Gospoda pod Brzozami to nie tylko miejsce, gdzie króluje domowa kuchnia – to opowieść o rodzinie, tradycji i pasji. Katarzyna Tybura od 2010 r. współtworzy to wyjątkowe miejsce w Uniejowie. Jak sama mówi: – Nic tu nie jest przypadkowe. Od smaku dań, przez rodzinne zaangażowanie, aż po wegańskie inspiracje, które coraz śmielej wchodzą do karty.

Rodzina Tyburów pochodzi z pobliskiego Łęgu Balińskiego. Rodzice Katarzyny przez 15 lat prowadzili ubojnię, a najbardziej znanym członkiem rodziny jest jej brat Marcin – zawodnik mieszanych sztuk walki, uznawany za najlepszego polskiego zawodnika w wadze ciężkiej. Od 2016 r. walczy na światowej scenie w największych galach sportowych, a mimo intensywnych przygotowań i treningów w USA, regularnie wraca do Uniejowa. – Kiedy jest w domu, pomaga przy remontach i pracach wykończeniowych. Zawsze możemy na niego liczyć – mówi Katarzyna.

W 2004 r. rodzina kupiła na licytacji budynek po dawnej szwalni przy ul. Dąbskiej. Nadając mu nową funkcję, stworzyli Gospodę pod Brzozami – nazwę zaczerpnięto od charakterystycznych brzóz przed wejściem. Wkrótce dołączono sąsiedni budynek po stolarni, w którym powstała przestronna sala na większe imprezy. W 2023 r. nad gospodą powstała La Familia TYBURA – kameralny obiekt noclegowy z trzynastoma pokojami urządzonymi z dużym wyczuciem estetyki i dbałością o szczegóły.

La Familia TYBURA to miejsce, które łączy funkcjonalność z przytulnym klimatem. Pokoje są jasne, wygodne, wyposażone w łazienki, klimatyzację i niezbędne udogodnienia. Goście mogą liczyć na domową atmosferę i serdeczne przyjęcie. – Dbamy o to, żeby każdy czuł się u nas dobrze – podkreśla Katarzyna. Dodatkowym atutem są pyszne śniadania, przygotowywane na miejscu – na bazie świeżych produktów i według sprawdzonych przepisów. To idealne miejsce, by wypocząć w Uniejowie – blisko Term, ale z dala od zgiełku.

Sercem działalności pozostaje kuchnia. – Wszystko przygotowujemy sami, od podstaw. Smalec, ogórki, kiszonki – robimy je według rodzinnych przepisów. Zupy gotujemy na prawdziwym rosole, a pierogi lepimy ręcznie – mówi właścicielka. Katarzyna, z wykształcenia technolog żywności i magister chemii spożywczej, od lat interesuje się kuchnią roślinną. – Sama jestem weganką i cieszę się, że coraz więcej naszych gości sięga po dania bezmięsne. To nie tylko moda, to świadomy wybór.

Gospoda to także miejsce organizacji uroczystości rodzinnych – wesela, jubileusze, komunie i konsolacje. Bliskość parafialnego cmentarza sprawia, że to właśnie tu często odbywają się stypy. – Do każdej sytuacji podchodzimy indywidualnie. W trudnych momentach ważna jest empatia i spokój. Umiemy to robić – i goście to naprawdę doceniają – podkreśla Katarzyna. Sala restauracyjna mieści 80 osób, a większe wydarzenia –odbywają się w sali obok, która pomieści 130 osób.

W prowadzeniu obu obiektów Katarzynę wspiera mama, a przy większych przedsięwzięciach –reszta rodziny. Działalność Gospody pod Brzozami i La Familia TYBURA to przykład dobrze funkcjonującej, rodzinnej synergii. Tu każdy zna swoje miejsce, ale wszyscy grają do jednej bramki – z myślą o gościach, którzy z roku na rok coraz chętniej wracają.

 

Skip to content