Twoja Gmina, Twój Urząd

Bulwary to miejsce relaksu i zabawy także dla dzieci

Dwutygodniowa przerwa w nauce szkolnej sprzyja wyjazdom. Również w Uniejowie można odnotować zwiększony ruch turystyczny. Niestety, magistrat otrzymuje telefony od Gości, którym radość i przyjemność obcowania z naturą odbierają… psie kupy.

Problem dotyczy głównie natury estetycznej, jako że widoczny jest gołym okiem. Szczególnie newralgicznym punktem na mapie Uniejowa, pod względem psich nieczystości, są bulwary nadwarciańskie. Może dlatego, że to miejsce docelowo przeznaczone do odpoczynku i spacerów mieszkańców oraz Gości. Bulwary są dostępne dla wszystkich, także dla posiadaczy czworonogów. Niestety ci ostatni często zapominają, że posiadanie psa to nie tylko przyjemność, ale też obowiązek i odpowiedzialność, w tym również za czynności fizjologiczne pupila.

Pracownicy PGK „Termy Uniejów” regularnie czyszczą ciągi piesze, nie zmienia to jednak  faktu, że psy pozostawiają swoje ślady na nasadzeniach i trawnikach. Właściciele przyłapani na „gorącym uczynku swojego pupila” uciekają się do różnych wymówek: że skończyły im się woreczki albo nie zauważyli, że pies się załatwia. Kreatywność podsuwa nawet pomysł nieprzyznania się do psa, mimo że ten idzie wyraźnie przy swoim panu/i.

Ekskrementy drażnią poczucie estetyki i budzą niesmak, o czym świadczą telefony Gości, które odbiera Urząd Miasta. 

Co więc można zrobić?

Z problemem psich nieczystości boryka się wiele miast. Sprzątanie po swoim czworonogu należy niestety do rzadkości i wciąż jest uważane za niepotrzebną czynność. Mieszkańcy są przeświadczeni, że to i tak użyźni glebę i wyjdzie wszystkim na dobre. To akurat błędne myślenie, bo psie odchody nie są nawozem. Wysoka zawartość chlorków i amoniaku niszczy rośliny i trawę.

W związku z prośbami Gości władze gminy Uniejów przypominają i uczulają, że sprzątanie po pupilu jest kwestią dobrego wychowania i wyrazem społecznej odpowiedzialności. Jeśli właściciel korzysta z terenu zielonego, powinien mieć na względzie to, że inni również mają prawo cieszyć się jego czystością.

Tłumaczenie o braku akcesoriów lub koszy jest tylko wymówką. Na terenie miasta stoi wiele specjalnie oznakowanych koszy, można też zakupić odpowiednie zestawy do sprzątania. W przypadku braku dedykowanego woreczka wystarczy zwykły papierowy lub foliowy, natomiast specjalne kosze spełniają głównie rolę edukacyjną, mają zachęcać właścicieli psów do sprzątania. Psie nieczystości możemy wrzucić do każdego pojemnika na odpady zmieszane, a tych nigdzie nie brakuje.

Jeżeli prośby nie przyniosą skutku, przypominamy, że polskie regulacje prawne przewidują i dopuszczają mandaty dochodzące nawet do 500 zł. Ponadto, bulwary są w całości monitorowane i na nagraniach widoczne są zachowania czworonogów jak i przechodniów.

A.Ow.

foto: pixabay.com