Mieszkam w Uniejowie

Orszak Trzech Króli

Barwny orszak Trzech Króli przeszedł już po raz siódmy ulicami miasta. Organizatorem jak zawsze była Parafia św. Floriana w Uniejowie.

Grupa przebierańców z okazji Święta Trzech Króli

6 stycznia to w Kościele Święto Objawienia Pańskiego, potocznie nazywane Świętem Trzech Króli.  Z tej okazji, spod Zamku Arcybiskupów Gnieźnieńskich, wyruszył barwny orszak na uroczyste nabożeństwo do uniejowskiej kolegiat

Mimo niesprzyjającej pogody, uniejowscy parafianie licznie zgromadzili się pod bramą zamkową. Tam otrzymali symboliczne korony, w których przemaszerowali ulicami miasta, aby przy stajence w uniejowskiej kolegiacie oddać pokłon nowonarodzonemu Jezusowi. Orszakowi towarzyszyły zwierzęta. Tym razem były to konie z Zagrody Młynarskiej.

Hasło tegorocznego orszaku brzmiało: „Dzień dziś wesoły!”.

Na stronie organizatorów ogólnopolskiej akcji orszaków czytamy:

„Scenariusz tegorocznego Orszaku Trzech Króli pragnie pokazać, jak ważne jest dla każdego człowieka dobre, głębokie przeżywanie świąt i uroczystości, rozumienie ich istoty, treści, które ze sobą niosą, cieszenie się, radowanie, spędzanie czasu z rodziną, jednoczenie się z innymi ludźmi, wspólne śpiewanie. „Dzień dziś wesoły!” śpiewamy w ten piękny dzień świąteczny i uczymy się, jak nabierać sił podczas świąt, aby na co dzień, podczas nauki i pracy, mimo różnych trudności i życiowych zmagań, promienieć radością”.

Ksiądz inf. Andrzej Ziemieśkliewicz podczas kazania zwrócił się do wiernych słowami:

 Serce się raduje patrząc na te czasy, kiedy patrzymy na Was obecnych w świątyni. Kiedy siedzicie tutaj w koronach, kiedy podtrzymujecie nasze piękne tradycje, które jeszcze bardziej pomagają nam zrozumieć sens dzisiejszego święta (…) Dzisiaj przyszliśmy jak mędrcy. Przynosimy ze sobą swoje skarby. Niekoniecznie złoto, mirrę i kadziło, ale przynosimy siebie, dar swojej modlitwy i obecności. Przynosimy również swój ból, cierpienie, radość, serdeczność i życzliwość”

 Podczas mszy św. w kościele zostało poświęcone kadzidło, kreda i woda. Ksiądz inf. Andrzej Ziemieśkliewicz wraz z dwoma najmłodszymi uczestnikami nabożeństwa, wypisał na głównych drzwiach świątyni akronim:  C†M†B  A.D. 2022. Z łacińskiego Christus mansionem benedicat („Niech Chrystus błogosławi temu domowi”).

Po zakończeniu Eucharystii każdy z wiernych mógł zabrać do domu przygotowany specjalny pakunek z kadzidłem i kredą oraz poświęconą wodę.