W Uniejowie zorganizowano piknik wojskowy z cyklu „Silna Biało-Czerwona”. Piknik był jednym z 70 pikników zorganizowanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Wojsko Polskie w ramach tegorocznych obchodów Święta Wojska Polskiego.
Naprawdę ciężki sprzęt
Wydarzenie w Uniejowie był okazją do wspólnego świętowania, ale przede wszystkim do zapoznania się z najnowszą bronią polskich sił zbrojnych i świetną okazją, by porozmawiać z żołnierzami na temat ich codziennej służby. A trzeba przyznać, że prezentowane w Uniejowie wyposażenie wojskowe robiło niesamowite wrażenie. Po raz pierwszy w Uniejowie pojawił się naprawdę ciężki sprzęt, co więcej wszystkie sprzęty zostały udostępnione zwiedzającym. A zwiedzać było można m.in.: czołg Leopard, kołowy transporter opancerzony Rosomak, wyrzutnię rakiet Langustę, przeciwlotniczy zestaw rakietowy Poprad, kołowy transporter opancerzony Rosomak, moździerz samobieżny Rak, armatohałbica Krab, pojazdy oraz sprzęt łączności i informatyki. Na zwiedzających pozostawiło to duże wrażenie. Miło było widzieć, z jaką ciekawością toczyły się rozmowy z profesjonalnymi załogami i jak chętnie zwiedzający korzystali z możliwości zwiedzania sprzętu wojskowego.
Sprzęt to nie wszystko. Pod okiem specjalistów można poćwiczyć postawy strzeleckie oraz składanie i rozkładanie broni, udzielanie pierwszej pomocy czy zapoznać się z makietami produkowanych samolotów. Wojsko przygotowało również dużo atrakcji dla najmłodszych a na zakończenie pikniku była prawdziwa gratka dla fanów muzyki wojskowej. Pod batutą pod batutą por. Joanny Krauze wystąpiła Orkiestra Wojskowa z Torunia.
Wizyta premiera
W wydarzeniu wziął udział prezes PiS, premier Jarosław Kaczyński. Podczas przemówienia premier nawiązywał do wojny na Ukrainie i rosnącej w związku z tym konieczności zbrojenia polskiej armii w kontekście bezpieczeństwa naszego kraju.
„Ponieważ Ukraińcy się bronili i bronią twardo, to jest to świadomy problem i oni już swoją niepodległość ocalili. Za bardzo wysoką cenę. My chcemy doprowadzić do tego, byśmy nie musieli płacić takiej ceny. (…) Potrzebna jest rozbudowa polskiej armii do 300 tys. żołnierzy, kupowanie broni w ilościach potężnych”
Piknik miał na celu również popularyzację zawodu żołnierza i przybliżenie tajników służby wojskowej, a także zachętę do wstępowania w szeregi Wojska Polskiego. Dlatego w mobilnych punktach rekrutacyjnych można było zapoznać się z ofertą i możliwością wstąpienia do wojska. Ci, którzy zdecydowali się związać swoją przyszłość z mundurem, mogli złożyć wniosek i zapoczątkować procedurę naboru do służby wojskowej.