Twoja Gmina, Twój Urząd

Zagrodowy sad? Naturalnie!

Przy Zagrodzie Młynarskiej powstanie sad owocowy. Na kilkuset metrach kwadratowych posadzono łącznie 600 drzewek starych odmian jabłoni.

Zagroda Młynarska to miejsce z duszą.  W lokalizacji nieco na uboczu wobec turystycznego centrum Uniejowa można tu doświadczyć prawdziwej chwili wytchnienia wsłuchując się w odgłosy i klimat otaczającej przyrody.

W ofercie gastronomicznej obiektu od dawna goszczą produkty tzw. „bio” – naturalna coca-cola, kwas chlebowy, domowe nalewki, konfitury, które nawiązują do czasów, gdy produkty znane były jako „bez konserwantów”, a o ich trwałości decydowały jedynie właściwości ich składników, a nie chemiczne dodatki.

Już wkrótce do naturalnej linii zagrodowych produktów dołączą soki, cydry i inne przetwory na bazie jabłoni. A to za sprawą sadu owocowego, który powstaje na działce w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu. Kilkaset metrów kw. obsadzono 600. drzewkami w gatunku złotej renety i antonówki.

Powrót do tradycji

Jabłoń złota reneta czyli królowa renet oraz antonówka zwykła to odmiany stare i niegdyś bardzo popularne. Niestety, stare odmiany roślin użytkowanych przez człowieka giną bezpowrotnie, a ich miejsce zajmują nowe – chętniej uprawiane ze względu na większą wydajność, trwałość w przechowywaniu, bardziej apetyczny wygląd. Stare odmiany odchodzą, a z nimi bogactwo ich smaków, zapachów, a przede wszystkim genotypów, wytworzonych w ciągu setek lat uprawy przez człowieka.

Słuszne więc wydaje się ratowanie historycznych odmian roślin sadowniczych, bo jest to powrót do pięknej tradycji polskiego sadownictwa i szkółkarstwa oraz zwrócenie uwagi na potrzebę czynnej ochrony dziedzictwa przyrodniczo-kulturowego.

obrazek

Dawne odmiany drzew owocowych warte są zachowania również z  tego względu, że posiadają naturalną odporność na mróz, choroby i szkodniki. Wykonywanie nasadzeń tego typu odmian drzew z pewnością wpływa na dostarczanie owoców bogatych w witaminy.

Sad owocowy to powrót do korzeni i dobry przykład wykorzystania drzewnego surowca wynikający m.in. z potrzeby zwrócenia uwagi na zmiany klimatyczne oraz refleksji nad uprawą zdrowej i nieprzetworzonej żywności. Mam nadzieję, że sad będzie służył gościom Zagrody i szerzył edukację przyrodniczą – mówi pomysłodawca inicjatywy, burmistrz Józef Kaczmarek.

Ekologia ze smakiem

Sad jest kolejnym przykładem zagospodarowania zieleni w otoczeniu Zagrody Młynarskiej. Przy okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości powstała tam aleja dębów, oraz kwietna łąka, która w okresie wiosenno-letnim niczym kwietny dywan prowadzi do obiektu.

Z czasem drzewa owocowe przy Zagrodzie będą pełniły ważną rolę ekologiczną w krajobrazie przyrodniczo-rolniczym. Staną się miejscem żerowania wielu gatunków ptaków, owadów, płazów, gadów oraz drobnych ssaków. To przyczyni się do zwiększenia różnorodności biologicznej danego terenu.

Mam nadzieję, że drzewa owocowe przy Zagrodzie, będą w przyszłości przestrzenią znaną nie tylko z uroku, ale i z plonów, a co za tym idzie unikalnych smaków, którymi będziemy mogli raczyć naszych Gości w postaci przetworów takich jak: dżemy, soki, marmolady, susz i cydry. Chcielibyśmy, aby nasze działanie miało wymiar edukacyjny. Stawiając na dawne odmiany chcemy propagować wiedzę o historii uprawy roślin sadowniczych, kulturze upraw, o nawykach żywieniowych naszych przodków i upowszechnić świadomość potrzeby ochrony tych żywych dóbr kultury i przyrody – komentuje kierownik Zagrody Młynarskiej Ireneusz Stańczyk. 

A.Ow.

https://glamourgefuehl.com